Oman jest krajem bardzo mało znanym, gdzie turystyka nie jest rozwinięta. Ponadto jest wysoko rozwiniętym krajem arabskim, a taki chciałem odwiedzić. Treść praktyki i profil firmy również bardzo mi odpowiadały.
Praktyka wymagała jedynie uzyskania wizy elektronicznej. Proces zajmuje około 15 minut w serwisie internetowym policji Omanu. Koszt to 20 OMR czyli około 200 PLN. Ponadto moja firma wymagała aby wypełnić kilka formularzy, jednak był to proces wyjątkowy, żaden inny praktykant na miejscu nie musiał tego robić przed swoim wyjazdem.
Oman posiada duże międzynarodowe lotnisko w Muskacie, jednak jest do niego bardzo mało lotów bezpośrednich z Polski (być może w ogóle). Razem z 3 praktykantami z polski którzy zaczynali praktyki w podobnym terminie postanowiliśmy dolecieć do Dubaju (tanie linie) a następnie podróżować autobusem relacji dubaj- maskat. Gorąco polecam takie połączenie. Lot trwa około 5 godzin, a podróż autobusem około 6 godzin. Trasę obsługuje 2 operatorów, na autobusy jednego z nich bilety można kupić przez internet. My skorzystaliśmy z usług tego drugiego. Bilety kupiliśmy bezpośrednio przed odjazdem w małym biurze w Dubaju. Widoki podczas podróży przez pustynię i góry na granicy UAE i Omanu są doskonałe. Kontrola graniczna na lądowej granicy również przysporzyła nam wielu ciekawych historii.
UWAGA- do Omanu nie można wwieźć alkoholu drogą lądową, a jedynie poprzez sklep bezcłowy na lotnisku.
Moje zakwaterowanie realizowała firma w której odbywałem praktyki, było ono darmowe. Było to spowodowane specyficznym charakterem mojej pracy (na placówce na polu naftowym). Praktykanci którzy odbywali praktyki w mieście (Muscat) mieszkali w jednym domu, co kosztowało 25 OMR tygodniowo. W cenie było pełne wyżywienie, na którym można przeżyć, jednak nie jest to dieta zbyt zróżnicowana. Składała się głównie z ryżu, kurczaka lub wołowiny, sałatek. Dodatkowo dostarczano nam duże ilości słodkich soków, mleka, owoców, słodyczy, chleba, dżemu. Jednym słowem- z głodu nikt nie cierpiał. W okolicy zakwaterowania jest sklep spożywczy oraz kilka lokali gastronomicznych serwujących jedzenie w przystępnych cenach.
W Maskacie nie ma komitetu jako- takiego. Pracują tam jednak studenci którzy pomagają praktykantom. Są to niezwykle mili ludzie, którzy zawsze służyli pomocą oraz podwózką (w Omanie transport publiczny praktycznie nie istnieje). Odbierali i odwozili wszystkich praktykantów na lotnisko bądź dworzec. Pomagali w zakupie karty SIM, wymianie pieniędzy w kantorze itp. Niemalże co tydzień organizowano płatne wycieczki. Ponadto jedna tygodniowa wycieczka była całkowicie darmowa dla wszystkich praktykantów. Ludzie, zarówno Ci z IAESTE jak i obcy, są najpiękniejszym aspektem Omanu.
Byłem zakwaterowany w obozie na polu naftowym gdzie dołączyłem do zespołu automatyków odpowiedzialnych zarówno za utrzymanie wydobycia jak i za uruchomienia nowych systemów. Pracowałem głównie w laboratorium, miałem jednak okazję kilkakrotnie wyjeżdżać na stacje wydobycia i przetwarzania ropy naftowej i gazu. Oglądanie i nauka w jaki sposób wydobywane jest paliwo które napędza naszą całą cywilizację było niezwykle ciekawym doświadczeniem.
Ludzie w Omanie są niezwykle mili, i w pracy nie było inaczej. Wszyscy byli bardzo pomocni, rozmowni, uśmiechnięci. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją gdzie byłbym zostawiony samemu sobie.
Z uwagi na charakter mojej praktyki nie miałem okazji wiele pozwiedzać. Niemniej jednak miałem trochę wolnego czasu w czasie którego podróżowałem i poznawałem ludzi. Kultura Omańska to przede wszystkim kultura arabska, muzułmańska. Kraj jest niezwykle przyjazny dla turystów. Biwakowanie jest dozwolone wszędzie, wystarczy mieć namiot. Ludzie są niezwykle pomocni i mili. Chętnie służą radą, podwożą swoimi samochodami, zapraszają na obiad i do swoich domów. Ponadto jest bardzo bezpiecznie. Podczas całego swojego pobytu czułem się bezpieczniej niż w Krakowie. Oman ma również bogatą historię, którą można poznawać na organizowanych wycieczkach. Krajobraz i natura jest zapierająca dech w piersiach, ponieważ jest zupełnie różna od Europejskiej.
Obecność na wszystkich wycieczkach oferowanych przez IAESTE pozwala na dość dobre poznanie kraju. Niemniej jednak warto w wolnych chwilach wybrać się na plażę (jazda na stopa była dla nas codziennością, łapanie zajmuje zwykle kilka minut). Ponadto warto w weekend wynająć samochód (wynajem i paliwo są tanie) i wyjechać w góry, które są bardzo malownicze, i bardzo wysokie (wyższe niż nasze wysokie tatry), a jednocześnie dostępne dla zmotoryzowanych. Meczety są piękne, a ich zwiedzanie darmowe, zatem również warto je odwiedzać.
Poprzez cały pobyt tylko raz jechałem autobusem miejskim. Było to zjawisko tak rzadkie że robiliśmy w środku zdjęcia. W Omanie bez samochodu jest się uwięzionym w budynku, z uwagi na okrutne upały panujące tam latem. Na szczęście studenci pomagający nam z ramienia IAESTE zawsze chętnie podwozili nas kiedy tylko o to prosiliśmy. Jednocześnie wynajem auta jest stosunkowo tani. Ponadto podróż autostopem jest bardzo łatwa i dla praktykantów stanowiła alternatywę dla autobusów. Transport do pracy był zapewniony przez uniwersytet przy którym działa IAESTE. Autobusy odwoziły wszystkich na stołówkę na śniadanie, a następnie do firm w których miały miejsce praktyki. Następnie po pracy studenci byli zbierani i odwożeni do domu.
Znajomy Niemiec poznał wspaniałych ludzi łapiąc stopa. Został przez nich zaproszony na grilla, na którego zabrał mnie ze sobą (dopiero co wróciłem ze swoje placówki na polu naftowym więc była to dla mnie świetna okazja). Po poznaniu nowych znajomych przy posiłku (za który zabronili nam zapłacić) zostaliśmy zaproszeni na wesele bratanka jednego z nich które miało mieć miejsce 2 dni później. W dniu wesela zostaliśmy odebrani przez naszego znajomego, który zawiózł nas na miejsce imprezy, zapoznał ze swoją rodziną, a następnie zaprosił do swojego domu na posiłek. Po jedzeniu wróciliśmy na wesele gdzie przez kilka godzin bawiliśmy się z lokalnymi gośćmi i obserwowaliśmy lokalne tradycje weselne. Po imprezie zostaliśmy odwiezieni pod drzwi naszego domu.
W Omanie ceny są bardzo podobne do polskich (nieco niższe). Paliwo jest bardzo tanie. Niemniej jednak przy opłacaniu zakwaterowania 50 OMR które pozostawało z wypłaty nie pozwalało aby w pełni cieszyć się wyjazdem. Konieczne było dołożenie pewnych środków z własnej kieszeni aby móc podróżować i w pełni cieszyć się wyjazdem. Niemniej jednak były to koszty nieporównywalnie niższe niż jakie trzeba by ponieść przy samodzielnym organizowaniu wyjazdu do takiego kraju.
Z uwagi na charakter moich praktyk odczuwam pewien niedosyt. Biorąc jednak pod uwagę fakt że Omanu najprawdopodobniej nigdy bym nie odwiedził gdyby nie praktyka IAESTE, muszę przyznać że było to wspaniałe lato spędzone w ciekawym miejscu i w ciekawej pracy.
Jest naprawdę gorąco! Należy się na to przygotować. Przewiewne, lekkie ubrania to podstawa. Nie można zapomnieć długich spodni i koszul z długim rękawem (do pracy i wizyt w miejscach kultu). W budynkach panuje niska temperatura bo klimatyzacja zawsze jest otwarta na pełną moc, więc po pewnym czasie zaczyna się marznąć. Niestety, wiele osób cierpiało na krótkie przeziębienie z uwagi na różnicę temperatur miedzy polem a wnętrzami budynków.Polecam też wziąć głośnik bluetooth i piłkę do siatkówki na plażę. Pozwolą na szybką integrację.